day 1,2
10 godzin ekipa była na budowie. Pan koparkowy chyba minął sie z powołaniem, bo kopał i kopał i kopał i skończył dopiero dziś z rana. Wykorytowany wjazd i wysypany kliniec.
dziś szalunek pod chudziaka, chudziak wylany i zbrojenie w toku :)
10 godzin ekipa była na budowie. Pan koparkowy chyba minął sie z powołaniem, bo kopał i kopał i kopał i skończył dopiero dziś z rana. Wykorytowany wjazd i wysypany kliniec.
dziś szalunek pod chudziaka, chudziak wylany i zbrojenie w toku :)
Słuchajcie zaczęliśmy :) dzień w biegu na maksa, nie było chwili na odpoczynek. Dobrze ze działka kilometr od obecnego zamieszkania i idzie w "kapciach" biec .... zmęczona ale szczęśliwa pozdr was kochani
ps. ustawka odwołana :PPP
ps. zmienił mi sie status na elita, czuje sie dowartościowana hihi
....pardon na działce, bo jeszcze nic sie nie podziało od momentu wejścia geodety. Wykonawcy ciągle coś nie pasuje i już 3 razy przesuwał termin robót. Ehhhh zaczyna mi sie to nie podobać ;/ dziś stwierdził że na 100% w poniedziałek o ile za dużo deszczu nie spadnie... modle sie o upał, wybaczcie. pozdr wszystkich
poprostu już nie wiem co napisać... wszyscy wkońcu budują a my zaś hocki klocki i kłody pod nogi... zarząd dróg wojewódzkich już mam w 1 palcu, marszałka województwa też i teraz się okazuje że wojewoda śląski jeszcze musi maczać paluchy w tym naszym wyczekiwanym zjeździe... pocieszam sie że od 28.06 wchodzi w życie tylko zgłoszenie zjazdu z dróg wojewódzkich a nie uzyskanie pozwolenie na budowe. Jakże byliśmy naiwni wierząc że PnB i dziennik budowy w starostwie starczy. Odechciewa sie i potem sie dziwią że samowole budowlane ludzie robią. Przepisy choćby conajmniej budowa lotniska albo A4 ehhhh
Jakie "mazidło" polecacie do izolacji fundamentu????
i czy ktoś może sie wypowiedzieć na temat disprobitu z tytana?